wtorek, 27 października 2015

Cudów nie ma

 

Powiedział wielki Stalin :P Cudu nie będzie, ale  aferzyści i obce wywiady są bardzo niezadowolone.  Rzecz jasna nie jest to idealny parlament, ale wreszcie odmiana. A idealny parlament wyglądał by jak dla mnie tak:
  • PiS zostaje, choć przetransformowany. Opcja chadecka w polityce wewnętrznej i postpiłsudczykowska w zagranicznej.
  • Sojusz Prawicowy - przetransformowane partie "antysystemowe". Konser-liberalizm pomieszany z klasyczną endecją. Taka partia z marzeń Ziemkiewicza. Taki Orbanizm.
  • Wolność Własność Niepodległość - taki korwinizm tylko bardziej w stronę libertariańską. Lecz bez skrzywień marksizmu - genderyzmu.
  • PPS - Razem. O ile pójdą w dobrą stronę. Stanisław Okrzeja czy comendante Che Guevara ? Pużak czy Dzierżyński ? Solidarność czy Maj 68' ? Bo bynajmniej nie uważam, że lewica jest zbędna. A do tego należy zauważyć ogromne zasługi lewicy dla odzyskania Niepodległości w 1918. Choć miłośnicy Wielopolskiego  i  wierni poddani Mikołaja I ze mną się pewnie nie zgodzą ;) 
 Oczywiście dwie partie jako główne, a dwie kolejne jako element życia polityczno - parlamentarnego. 

   No, ale jak się nie ma czego się chce... Jest dobrze. Trochę podarłem łacha z PO i jej zwolenników na fejsbuce. Leżącego nie powinno się kopać, ale z drugiej strony takie kopnięcie najprzyjemniejsze :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz